piątek, 2 maja 2014

Moje nowe biurko

Moje nowe biurko to funkcjonalnie małe biurko oraz stolik konferencyjny. Koncepcję stolika konferencyjnego zbudowałem zainspirowany koncepcją media:scape opracowaną przez Steelcase we współpracy z IDEO (wymowa: aj-di-ou).
Stolik, analogicznie jak w media:scape, jest okrągły (właściwie ćwierć koła) jak dla Rycerzy Okrągłego Stołu, żeby zapobiegać kłótnią. Dodatkowo mam monitor na ramieniu, który mogę przemieszczać do stolika konferencyjnego, a przy biurku spełnia rolę dodatkowego monitora.
Dzisiaj jestem przekonany, że wszyscy pracownicy wiedzy, powinni móc korzystać z dwóch, a może nawet dowolnej, liczby monitorów. Tim Lenahan na makeuseof zauważa, że są generalnie dwa podejścia do stosowania drugiego monitora:
  1. Monitor główny i pomocniczy
  2. Dwa równorzędne monitory
Ja preferuję podejście pierwsze. Eksperymentowałem, nadal stosując pierwsze podejście, z przenośnym monitorem Lenovo ThinkVision LT1421, natomiast używany wówczas przeze mnie Lenovo Tablet 2 miał problemy z zasilaniem tego monitora. Dzisiaj w moim biurze na moim dodatkowym monitorze wyświetlam bezprzewodowo z Lenovo ThinkPad Yoga 12,5". Początkowo bardziej podobał mi się Lenovo IdeaPad Yoga 11S, ale nie ma pióra cyfrowego.
Jest nieco mniejszy, dla mnie wystarczający, a wtedy lżejszy od 200g ważąc 1,4 kilo. Natomiast ThinkPad Yoga ma pracować nawet do 8 godzin na baterii, gdzie IdeaPad Yoga 6 godzin w specyfikacji.
Wśród kluczowych partnerów biznesowych firmy Lenovo jest agito.pl. Najtańsza ThinkPad Yoga i3-4010U 1366 x 768 kosztuje na agito.pl 3435 złotych, a najdroższa i7-4500U 1920 x 1080 kosztuje 5699 złotych. Natomiast Yoga 11s i5-3339Y 1366 x 768 kosztuje 3199. Ultrabook Lenovo ThinkPad Yoga (20CD000MPB) o rozdzielczości 1920 x 1080, z procesorem Intel Core i5-4200U kosztuje 4698 złotych.
Wyświetlanie na monitorze mam bezprzewodowe, ale nie mogę zabrać monitora ze sobą, a jestem mobilnym pracownikiem, według ask.com wykonującym swoją pracę w różnych lokalizacjach: u kontrahentów, w biurach firmowych, w domu, u dostawców, w samolotach i hotelach. 
Mam małe, ale wystarczające, biurko z okrągłym stolikiem konferencyjnym oraz pięknym widokiem za oknem. Jestem zadowolony z oświetlenia w moim biurze... i rozszerzam te badania o Światło w biurze.
 
To mało czy dużo biurka? Mało biurka, dużo łóżka! Pisze Rzeczpospolita powołując się na badania dwóch naukowców: dr Christiana Krolla oraz Sebastiana Pokutta. Biurko dla startupa to za mało. Potrzebny jest... ekosystem biznesowy. Ta duża dygresja związana jest z tym, że zaczynam patrzeć na biurko nie jak na przedmiot, a jak na pewne zjawisko. Zjawisko, które powinno wspierać dobrą pracę! Metamorfoza tego bloga to przejście z analizy błędów w planowaniu przestrzennym biur do poszukiwania dobrego biura dla dobrej pracy.
 
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.