niedziela, 15 grudnia 2013

Wizja biurka z 1994 i 2011

W roku 1994 Bruce Tognazzini zademonstrował ideę biurka na XXI wiek. Bruce "Tog" Tognazzini jest uważany za guru od interfejsu użytkownika i jest w Nielsen Norman Group.


Natomiast w 2011 roku Microsoft Office Labs przygotował swoją wizję biura, która wydaje się być kontynuacją koncepcji Tognazziniego.

 
Te wizje rozwijają koncepcję office of the future, nazywaną również biurem bez papieru.

wtorek, 26 listopada 2013

Stanie przy biurku w lesie

Jak żart chyba stanie przy biurku w lesie...
chociaż możemy się zastanowić czy takie wynalazki nie oddają ogólnego trendu, czyli potrzeby stania a nie siedzenia!?

sobota, 19 października 2013

Steelcase Airtouch & Leap

Według The Wirecutter - lista wspaniałych gadżetów - najlepszym krzesłem biurowym jest Steelcase Leap a najlepszym biurkiem do stania Terra by NextDesk.
Amerykański Steelcase jest drugim po szwedzkim Kinnarps producentem mebli biurowych w Europie sprzedając za 400 milionów euro, a na całym świecie za 2,9 miliardów dolarów. Steelcase odkrył 9 nowych postaw i zaprezentował krzesło Gesture.

W sklepie internetowym Steelcase dostępne jest biurko Airtouch z regulowaną wysokością, pół metra na sekundę, za pomocą podnośnika pneumatycznego.
Biurko reguluje się od 70 do 110 cm i waży prawie 60 kg. Blat jest 130 na 60 cm i można na nim położyć około 60 kilogramów.

Steelcase wspierany przez IDEO, amerykańskich zespół projektantów zbudowany przez Davida Kelley, opracował krzesło i2i stwarzające warunki na współpracę i odpoczynek. W 2008 roku oba zespoły opracowały media:scape - meble wspierające pracę zespołową, co Steelcase nazywa interaktywną współpracą.
Technologia mediów zintegrowana jest z meblami. System wspiera spotkania, w których pożądana jest prostota, elastyczność oraz demokracja. Demokracja w spotkaniach potrzebna jest, żeby wyeliminować rozpraszające technologie.
 
W projektowaniu krzesła Leap Steelcase również był wspierany przez zespół IDEO. IDEO podaje, że krzesło zwiększa wydajność o 17,8%, co oznaczałoby, że krzesło Leap można spłacić w kilkanaście dni roboczych. IDEO pracował dla Apple w ponad 50 projektach.

środa, 9 października 2013

Ręcznie regulowane biurko Holmris X-Table

Za 1000 funtów w sklepie wellworking można kupić duńskie biurko Holmrix X-Table z regulacją wysokości za pomocą korbki.
Ten brytyjski sklep jest autoryzowanym dystrybutorem Herman Miller, producenta regulowanego w poziomie biurka Envelop, które wspierać mogłoby moje wjeżdżanie pod biurko.

poniedziałek, 7 października 2013

Regulowane biurko Kangaroo Junior

Amerykańska firma Ergo Desktop oferuje substytut regulowanego biurka do zastosowania z biurkiem bez regulacji.
Kangaroo Junior pasuje do zastosowania na moim biurku. Na Górne półce umieściłbym mobilny monitor Lenovo ThinkVision 1421, na środkowej Lenovo Tablet 2, a na dole klawiatura z myszą, gdy siedzę. Gdy stoję przy biurku, to klawiaturę z myszą przenosiłbym na środkową półkę tablet przesuwając nieco do tyłu i ustawiając go w pozycji leżącej, a mobilny monitor nieco odchylałbym.

niedziela, 6 października 2013

Biurko z regulowaną wysokościa

Po dotychczasowych badaniach nad biurkiem - blog mojebiurko.org - skłaniam się do stwierdzenia, że biurko z regulowaną wysokością to nie przywilej a obowiązek. Warto mieć mniejsze biurko, a oszczędność przeznaczyć na regulację. Ludzie są różnego wzrostu i na różnej wysokości powinni mieć blat. Ja początkowo wymierzyłem, że potrzebuję małego biurka na wysokość 80 cm, następnie spróbowałem na 82 cm a na razie skończyłem na 79 cm. Wówczas zdefiniowałem pozycję "wjeżdżać pod blat", która pewnie z ergonomią siedzenia nie ma nic wspólnego, ale ją lubię! Teraz odkryłem stanie przy biurku oraz kilka biurek, którem można powierzyć zadanie wsparcia naszego ruchu (np. Stir Kinetic Desk albo NextDesk Terra według praktykującego stanie przy biurku Marka Lukacha najlepsze biurko wspierające stanie).

Dzisiaj wiem, że potrzebuję małe (może być nawet 100 x 80) biurko z regulowaną wysokością, bo:
  • chcę siedzieć i stać przy biurko, bo samo siedzenie zwiększa otyłość (źródło: Adjustable height desks improve your physical nad mental health). Wierzę w argumentację, że siedzenie "zjada" energię fizyczną i psychiczną, natomiast "straszenie" wczesną śmiercią argumentem dobrym nie jest. Natomiast generalnie jestem przekonany, że należy przy biurku się ruszać.
  • Wydaje mi się, że zadania operacyjne wykonywał będę sprawniej stojąc niż siedząc. Siedzenie natomiast wspiera pracę koncepcyjną. Siedzenie rozleniwia, a lenistwo bywa bardzo często kreatywne. Natomiast w zadaniach operacyjnych zwykle wiemy co trzeba zrobić. To co potrzebujemy to jak najlepsza motywacja, żeby szybko skończyć zadanie. Szybko nie znaczy gorzej.


sobota, 5 października 2013

Stoję przy biurku w domu

Nie miałem w swoim 72 m2 mieszkaniu biurka, dlatego kupiłem podstawkę pod laptopa. Podstawka sprawdziła się i pewnie jeszcze wielokrotnie sprawdzi z meblami ogrodowymi, natomiast odkryłem biurko w domu, gdy zrozumiałem, że można stać przy biurku. Właściwie odkryłem, na razie jeszcze jako hipoteza, że warto ruszać się przy biurku.
Stoję przy biurku w domu. Gdybym nie wiedział, że można stać, że warto stać przy biurku, a nawet więcej, że warto ruszać się przy biurku, to bym nie stał!? Siedziałbym na sofie z podstawką pod laptopa albo przy stole obiadowym, bo dedykowanego biurka nie mam. Dowiedziałem się, że można stać przy biurku z Trend Hunter. Gdybym nie miał szansy rozważać z moim kolegą z pracy o roli biurka w biurze, to na Trend Hunter raczej bym nie trafił, bo po co!? Gdybym nie zaczął się zastanawiać nad odpowiednim dla mnie biurkiem w biurze (zobacz post Mój SQart, moje biurko), to nie byłbym świadomy, że lubię "wjeżdżać" pod biurko. Teraz jestem bardziej świadomy użytkowania biurka, a nową dla mnie koncepcję stania przy biurku zamierzam eksplorować szczegółowo.
Teraz mam biurko w domu, przy którym mogę stać i siedzieć na krześle barowym.
Jestem głęboko przekonany, że gdybym nie prowadził tego bloga (o charakterze badań), to nie odkryłbym w swoim domu biurka, przy którym mogę stać i siedzieć. Podstawkę pod mobilny monitor Lenovo ThinkVision LT1421 zrobiłem z puszek po kawie oraz tacki. Łatwo było mi skonstruować taki produkt, bo wiedziałem jak chcę go użytkować, więc byłem w stanie sobie go łatwo wyobrazić. Popracowałem trochę z tą konstrukcją i wydaje się być stabilna, i pozwala na regulowanie konta monitora w zależności od tego czy stoję czy siedzę.
 
Tego posta napisałem głównie stojąc przy biurku w domu. Głównie, gdyż zastanawiając się nad nim, również trochę chodziłem po domu... zastanawiam się jak inni użytkownicy mają odkryć stanie przy biurku?!

środa, 2 października 2013

Stanie przy biurko

Ponad 250 pracowników Facebooka stoi przy biurku (źródło: Here's Proof That Standing Desks Make You More Productive).

 
Koncepcję stania przy biurku znalazłem na Trend Hunter (zobacz Strategically-Adjusting Standing Desks). Biurko Stir Kinetic Desk to znacznie bardziej zaawansowana koncepcja stania przy biurku, bo jest to koncepcja ruchu przy biurku - stanie i siadanie - a biurko uczy się naszego zachowania. Stir założył JP Labrosse były pracownik Apple z dywizji iPod.
 

Koncepcja stania przy biurku nie jest nowa. W XIX wieku próbowano stania przy biurko w dodatku w biurach komunalnych odpowiadających dzisiejszej koncepcji otwartych przestrzeni biurkowych.
 
 
Stał przy biurku czytając Winston Churchil, a pisał Hemingway oraz Thomas Jefferson, a Albert Einstein budował teorie na stojąco, przy tablicy.
 


poniedziałek, 30 września 2013

Płytki umysł autorstwa Nicholasa Carra

"Doświadczamy właśnie odwrócenia intelektualnej ewolucji naszego gatunku. Z czcicieli wiedzy i mądrości jako przymiotu ściśle związanego z osobowością znów stajemy się myśliwymi i zbieraczami, tym razem w elektronicznym lesie pełnym informacji." (źródło Empik: Płytki umysł. Jak internet wpływa na nasz mózg). Nie znalazłem ebooka, więc zamówiłem w Empiku jak Geografia myślenia z odbiorem w salonie. Wówczas zamówiłem w piątek, 2 sierpnia, a książka była do odebrania 6 sierpnia, we wtorek (2 dni robocze). Zobaczymy jak teraz przy zamówieniu w niedzielę. Wstępnie dostałem maila, że spodziewać mogę się książki we czwartek, 3 października 2013.
"Czyżby narzędzie, które powstało po to, by nam służyć, przejęło nad nami władzę?" Mowa o Internecie. Na horyzoncie kolejna rewolucja technologiczna reprezentowana na przykład przez Google Glass albo Apple iWatch, czyli generalnie noszona technologia (zobacz Wearable technology is moving in the wrong direction).
Wielokrotnie zaobserwowałem na spotkaniach zespołowych w jednym fizycznym miejscu, że ludzie chętnie za pomocą technologii, które ze sobą przynieśli, odrywają się od wspólnej pracy zespołowej. Zdarzyło mi się nawet, że prowadząc spotkanie poprosiłem o wyłączenie telefonów i nie włączanie komputerów, a także na spotkaniach będąc przełożonym wymusiłem to. Mam dzisiaj pewną wątpliwość czy taka reguła wyłączania rozpraszających technologii jest dobra... mam nadzieję, że odpowiedź znajdę w Płytkim umyśle autorstwa Nicholasa Carra. Z kolei dobrą koncepcją eliminującą rozpraszające technologie na spotkaniach jest okrągły stół Króla Artura oraz zwinne zespoły jak rycerze Króla Artura.

 
CX 3200 wspiera koncentrowanie się na zadaniu. Dobre decyzje raczej nie wymagają szerokiego audytorium. Kameralna atmosfera dzięki minimalistycznej aranżacji sprzyja budowaniu zaufania i zwiększaniu efektywności.
 
 
"Gdy spotkanie toczy się w większym gronie, szczególne znaczenie ma forma i przestrzeń komunikacji. Okrągły stół zachęca do otwartej rozmowy i pomaga wypracować kompromis. Gdy wszyscy czują się równorzędnymi partnerami, łatwiej osiągnąć porozumienie." (źródło: Argumenty na stół). CX 3200 nawet w aranżacji wymagającej hierarchiczności inspirująco ją minimalizuje...
 
 
Zobaczmy co złego według Nicholasa Carra może zrobić Internet z naszym mózgiem, a później zastanowimy się jak jeszcze - oprócz koncepcji okrągłego stołu - biurko może skutecznie eliminować rozpraszające technologie poprawiając skuteczność pracy zespołowej!?
 



niedziela, 29 września 2013

Podłokietniki do biurka

Koncepcja biurka dedykowanego dla laptopa (zobacz post The Biuro Table by Marc Tran) powinna być wzmocniona krzesłem o dobrych podłokietnikach, żeby ręce nie opierały się tylko na dłoniach.

Źródło: Slouch-Correction Seating on Trend Hunter.


środa, 25 września 2013

The Biuro Table by Marc Tran

Koncepcja tego biurka oddaje hipotezę, że planiści wymuszają użytkowanie z zaplanowanych produktów zamiast wymuszać na produktach zaplanowane użytkowanie... bo gdyby było inaczej, to więcej mielibyśmy takich biurek, bo sprzedaż laptopów nie spada w Polsce i sprzedaje się ich ponad 300 tysięcy w kwartale. Liderem jest Lenovo z udziałem 21,40%, a za nim Samsung 19,10%.
 
 Źródło: Built-in Laptop Stand Desks on Trend Hunter. 
 
Pracę planistów wnętrz, zakładając w ich kompetencjach również planowanie krzesła i biurka, utrudniają smartphony, tablety i komputery hybrydowe jak Samsung ATIV Smart PC. Krzesło Gesture jest odpowiedzią na prace z urządzeniami dotykowymi.

To biurko oprócz wymiaru praktyczno-ergonomicznego może mieć również wymiar czysto ekonomiczny, bo nie potrzebujemy na nim dodatkowych peryferii: mysz, klawiatura i monitor, co może dać mniejszy wydatek nawet do pół tysiąca złotych.

sobota, 14 września 2013

Exploiting Chaos by Jeremy Gutsche

Koncepcja z książką tygodnia nie uda się również... zamieniam etykietę na Moje książki. Tytułową książkę Exploiting Chaos znalazłem na Trend Hunter, którego założycielem jest autor książki, Jeremy Gutsche. Na trendhunter.com znajdujemy trendy dotyczące biurka. Jeden z trendów - scribe bed desk - opisuje wsparcie dla bardzo mobilnych ludzi, pracujących w niekonwencjonalnych miejscach. Ja wpisałem się w ten trend wyposażając się w domu w podstawkę pod laptopa.
Ja zamierzam eksplorować dokładnie dwa inne trendy: office ergonomics oraz alternative seating.
Kupiłem ją za Tweet według koncepcji, że w "dzisiejszym świecie bardziej wartościowe może być to, że ludzie rozmawiają o Twoim produkcie niż pieniądze, które za niego możesz dostać" (źródło: Pay with a Tweet).

środa, 11 września 2013

Mój SQart, moje biurko

Moje biurko jest na wysokości 79 cm a poprzednio 72. Dzisiaj moje biurko SQArt jest podnoszone aż do 82 cm. Zacząłem od maksimum 82, ale podłokietniki krzesła biurowego nie wystawały ponad blat... Obniżyłem biurko, bo wygodniej mi trzymać ręce na podłokietnikach niż na blacie. Chciałem też przybliżyć podłokietniki do siedziska, żeby łokcie były bliżej ciała, ale akurat nie znalazłem odpowiedniego klucza imbusowego. Mam kilka obserwacji:

Lubię "wjeżdżać" pod blat, co może nie mieć nic wspólnego z ergonomią siedzenia, ale lubię i myślę, że nie jestem jedyny!? Przy takim przyzwyczajeniu podłokietniki zdecydowanie powinny "wyjechać" ponad blat, czyli podłokietniki w moim krześle powinny być podnoszone na co najmniej 82 cm, bo ich wysokość zwykle prawie 3 cm.

Warto na biurku mieć klawiaturę z gładzikiem blisko klawiszy (ja używam klawiatury z mojego Samsunga ATIV Smart PC), szczególnie przy pisaniu dłuższych dokumentów, bo szybko można nie przesuwając rąk z klawiatury przenieść wskaźnik myszy w inną cześć dokumentu. Warto również posiadać mysz osobno, bo z kolei przeglądanie z myszą jest przyjemniejsze i efektywniejsze. Warto co jakiś czas zmieniać rękę, którą się używa myszy, więc warto mieć mysz bezprzewodową i lepiej bluetooth niż USB, bo nie blokujemy portów, a w niektórych komputera nie ma ich dużo (np. Lenovo ThinkPad Tablet 2, a o nim trochę w poście SENATOR 100 czy MAC 100, ma tylko jeden port USB).
Osobiście u siebie zauważyłem, że jak dam mysz na lewą rękę, to przy edycji, mniej korci mnie sięganie po nią, więc korzystam z gładzika, niż gdy mam na prawej ręce. Dwie pieczenie na jednym ogniu? Dodatkowo nabrałem trochę nawyków wybierania poprzez dotykanie ekranu...

Męczy mnie siedzenie w jednej pozycji przy moim biurku, więc wszystko na nim musi poruszać się razem z moim siedzeniem (różnice są po kilkadziesiąt centymetrów, szczególnie jak wjadę pod biurko):
  • Klawiatura i mysz zdecydowanie bezprzewodowe, bo przeszkadzają w przemieszczaniu się. Ja używam klawiatury będącej częścią tableta Samsung ATIV Smart PC (tego jeszcze raz nie polecam a polecam model Pro), więc przesunięcie klawiatury to równoczesne przesunięcie ekranu dotykowego, który musi być na wyciągnięcie ręki, czyli blisko klawiatury.
  • Nie mam telefonu na biurko, a smartphona ładuję z komputera i mam blisko pod ręką (bo krótki kabel USB), i przemieszcza się razem z Samsungiem. Dzisiaj używam słuchawek przewodowych do telefonu, a zacząłem zastanawiać się nad bezprzewodowymi.
  • Pracuję teraz nad odpowiednim dla mnie monitorem (zobacz Lenovo ThinkVision LT1421), a z dotychczasowych poszukiwań wiem, że bardzo wygodna pozycja dla mnie to drugi monitor nad tabletem lekko odsunięty do tyłu. W tej pozycji pracując z myszą podnoszę się, a jak coś piszę, to wracam na tablet i pisząc widzę i klawiaturę i mysz.
A samo moje biurko to 140x90 SQart z wyciętą falą (estetyczne a nie widzę jeszcze zastosowania praktycznego, chyba że poczucie wjechać pod biurko jeszcze bardziej - to nie jest wygodne ale przyjemne) mogłoby być nieco mniejsze, ale nie mniejsze niż 120x80. 120 na szerokość potrzebuję, żeby zmieścić oprócz tableta na środku również po prawej ładujący się telefon i słuchawki (może jakbym zrezygnował ze słuchawek przewodowych na rzecz bezprzewodowych, to ze 120 mógłby zejść do 100), a po lewej mysz i kilka papierowych dokumentów, nad którymi akurat pracuję.
Natomiast głębokość biurka pozwalać mi musi na trzymaniu na biurku tablet, dodatkowy monitora za tabletem oraz możliwość wstawienia papierowego dokumentu pomiędzy mnie a tablet, jeżeli z niego coś przepisuję (nie wszystko jest cyfrowe jeszcze, czy powinno być?). Na 90 centymetrach zmieszczę się na pewno, a na 80 może też...
 
A wysokość biurka... nie wiem jeszcze. A może czasami chciałbym i postać przy biurku, a wtedy biurko musi być regulowane, może nawet do 131 cm jak SQart z elektryczną regulacją wysokości. Biurko musi być regulowane na wysokość, bo siadają przy nim osoby o wzroście 170 jak i 190! Albo tak jak ja 185. A poza tym pojedyncze osoby zajmują przy nim różne pozycje, dla których potrzebna jest inna wysokość biurka! Jak ja wjeżdżając pod biurko i obniżając nieco siedzisko, bo prostuję nogi. Do tego oczywiście potrzebne jest krzesło, które pozwoli zachowywać się tak jak chcemy przy biurku. Steelcase odkrył 9 nowych postaw i zaprojektował krzesło Gesture.

środa, 4 września 2013

Lenovo ThinkVision LT1421

Wydaje mi się, że jestem menadżerem mobilnym!? W pracy jak większość z nas potrzebuję co najmniej dwóch monitorów. Znalazłem rozwiązanie w postaci monitora Lenovo ThinkVision LT1421, 14-calowy monitor przenośny, który jest lekki i ładuje się go przez USB, w moim przypadku Lenovo ThinkVision ładuje Samsung ATIV Smart PC (dalej używam PC za około 2300 złotych a PC Pro za około 3000 złotych). Ja potrafię, a wymaga to dużo cierpliwości, pracować na PC, ale odradzam rekomendując PC Pro (zobacz post Wróciłem z urlopu i na moim biurku znów).
Natomiast na moim biurku jest teraz właśnie oprócz Samsunga przenośny monitor Lenovo stojący jeszcze na pudełku od Samsunga. Takie położenie monitora dodatkowego nad monitorem podstawowym odpowiada mi najbardziej, dlatego będę musiał poszukać podstawki pod monitor komponującej się z moim czarnym monitorem Lenovo oraz białym biurkiem SQart. Kiedyś zauroczyłem się SQart Managerial... wyobrażając siebie w roli menadżera popijającego poranną kawę przy gazecie w biurze.
Gazet czytamy coraz mniej, a papierowych w szczególności, a menadżerowie stają się bardziej samodzielni w użytkowaniu systemów komputerowych, więc mają więcej informatyki zamiast biurka. A koszt informatyki dla pracownika jest dzisiaj większy, i różnica się powiększa, niż koszt mebli dla pracownika!? Szczególnie, gdy kosztem wygodnego, pozwalającego pracować 8 godzin, fotela, wyposażamy pracowników w nadmiar technologii IT. Jeżeli jednak to IT jest w pełni wykorzystywane przez pracowników i dzięki niemu pracownicy zarabiają pieniądze dla firmy, a bez technologii nie byliby w stanie zarabiać, to na czym oszczędzać, żeby nie oszczędzać na krzesłach.
Steelcase odkrył 9 nowych postaw i zaproponował krzesło Gesture (krzesło czy fotel gabinetowy?), ale jeszcze nie zaproponował ceny tego krzesła...

wtorek, 27 sierpnia 2013

Wróciłem z urlopu i na moim biurku znów

pojawiły się papiery, chociaż przed urlopem udało mi się zrobić porządek.
Natomiast odkryłem (późno, zważywszy, że pracuję w branży meblarskiej), że potrzebuję biurko na wysokość 80 cm. Do czasu kiedy w moim biurze nie pojawi się taka "osiemdziesiątka", to zrezygnował z estetyki na rzecz użyteczności pracując na Samsung ATIV Smart PC, którego nie polecam (tylko dla bardzo cierpliwych, chociaż czas kosztuje i oszczędność na komputerze zjedzona zostanie na straconym czasie) w przeciwieństwie do Samsung ATIV Smart PC Pro, na którym duża część moich kolegów pracuje, na pudełku po tym Samsungu. Teraz wysokość jest odpowiednia dla rąk (wysokość, na której znajduje się klawiatura). Drugi monitor mam nieco z tyłu, aktualnie na dobrej wysokości, bo patrząc na ekran Samsunga opuszczam głowę i mały ruch oczu, i widzę drugi monitor. Taką zasadę trzeba stosować przy korzystaniu z dwóch monitorów. Muszę jeszcze popracować nad docelową wysokością monitorów, gdy głowę mam poziomo i nie muszę jej schylać.
Podniosłem do góry i siedzisko, i podłokietniki, teraz pisząc na klawiaturze opieram łokcie na podłokietnikach, a nogi prawie nie dotykają podłogi, przez co (tak mi się wydaje!?) odpoczywają. Nie naciskam stopami na podłogę. Aha... zmieniłem fotel, nie mam już zagłówka. Z moimi 185 cm wzrostu zagłówek przeszkadzał mi się odchylić. Zmieniłem zamieniając się fotelami z moim kolegą Jaśkiem, który jest nieco niższy i on korzysta z tego zagłówka.

niedziela, 25 sierpnia 2013

Steelcase odkrył 9 nowych postaw

Steelcase, numer 2 w branży meblarskiej w Europie (zobacz Moje biurko zamiast biura), odkrył 9 nowych postaw siedzenia i zaprezentował fotel Gesture. Badania przeprowadził w 11 krajach obserwując 2000 osób. Jeżeli uwzględnili ludzi Wschodu i Zachodu, a to ważne bo jesteśmy inni (dowodzi to profesor Nisbett), to rzeczywiście możemy mieć do czynienia z nowym odkrycie społecznym, wynikającym z nowych technologii (smartphone, tablet) oraz nowego zachowania. Spróbujmy kontynuować badanie w Polsce zastanawiając się jak często My, Polacy, siedzimy w takich pozycjach. Pierwsza ankieta.
Ja dość często siedzę na sofach w pozycji 3 (THE TEXT) z laptopem na udach. Te pozycje, o ile często praktykowane, nie wymagają dużego biurka.

Błądzą wszyscy ale nie ja

Zacząłem tego posta pisać w środę. Nie znalazłem ebooka. W Empiku i Merlinie produkt nie dostępny. Wszedłem na Ceneo i wybrałem pierwszą pozycję, przy której była możliwość dodania do koszyka. Zapłaciłem przelewem PayU wybierając formę dostawy: 9,50 - List ekonomiczny - Poczta Polska (najtaniej). Przy finalizowaniu zamówienia zalogowałem się kontem Google, dodatkowo dołączając do Klubu Łowców Nagród. Zaryzykowałem podając w danych do wysyłki moje mieszkanie zakładając, że ktoś w domu będzie. W kroku numer 3 zatrzymałem się, bo w ramach płatności PayU musiałbym zapłacić przelewem. Cofnąłem się do pierwszego kroku, bo tam popełniłem błąd nie wybierając karty płatniczej.


Gdzie ja to kupiłem tak właściwie? Z kim zawarłem umowę? Ceneo podziękowało mi "za złożenie zamówienia w serwisie Ceneo.pl. Zostało ono przekazane do sklepów wyszczególnionych poniżej". Wszedłem do sklepu www.inbook.pl logując się bezproblemowo za pomocą konta Google, ale w historii zamówień nie ma mojego. Przerwałem pisanie posta, a czynności wykonywałem w środę...

Wracamy. Zalogowałem się do inbook.pl za pomocą konta Google, ale w historii zamówień nie mam nic. 23 sierpnia, w piątek, dostałem maila ze tego sklepu, że zamówienie zostało nadane Pocztą Polską z możliwością www.sledzenie.poczta-polska.pl. Poczta Polska informuje o całej ścieżce przesyłania, ale nie mam w ogóle informacji o planowanej dacie dostarczenia do mnie i jak zostanie dostarczone, w przeciwieństwie do Empiku, który od samego początku informował mnie o przewidywanej dacie dostawy, a miejsce odbioru wybrałem sobie sam (zobacz Geografia myślenia autorstwa Nisbett).
Wróćmy do Ceneo.pl, które umieściło moje zamówienie w zakończonych. Książki jeszcze nie mam. Z maili wynika, że zapłaciłem, (szczególnie, że i ceneo.pl, i inbook.pl poinformowali mnie o wysyłce) więc wszedłem dla pewności do PayU i nic nie ma. Pogubiłem się w tym wszystkim. Miałem do czynienia z 4 kontrahentami (Ceneo.pl, Inbook.pl, PayU.pl oraz Poczta Polska) i nadal nie wiem kiedy będę miał książkę. Wolę ebooki z Amazona albo Empiku.

Czym jest "Kup na Ceneo"? "Usługa umożliwia dokonywanie zakupów bezpośrednio na Ceneo, bez konieczności przechodzenia na stronę sklepu". Dotychczas Ceneo służyło do "wyszukiwania produktów oraz korzystnych ofert sklepowych". Teraz jest pośrednikiem w transakcjach.

Jak zaczynałem z książką w piątek, to chciałem oddać ideę oderwania się od codzienności w piątek, żeby weekend był lepszy. Okazało się to bardzo trudne, chociaż z książki nie chcę zrezygnować. Zmieniam na etykietę na Książka tygodnia starając się w ciągu tygodnia wybrać książkę, a nie konkretnie w piątek. Muszę jeszcze raz przemyśleć koncepcję piątku...

środa, 21 sierpnia 2013

SENATOR 100 czy MAC 100

MAC 100 to mój typ, tylko białe czy czarne? Gdybym miał 11-calowego MacBook Air, oczywiście biały jak na zdjęciu, to wybrałbym czarne biurko?! Mam jednak 10-calowy Lenovo Tablet 2 (podobno najlepszy tablet Windows 8), który dostępny jest tylko czarny, więc dla kontrastu białe biurko!?
Lenovo ThinkPad Tablet 2 ma być "prawdziwym tabletem biznesowym".Na prezentacji wideo widzimy bardzo mobilne osoby, które przygotowują prezentację dotyczącą rowerów. Zaryzykujmy stwierdzenie, że to jest odpowiedni tablet dla mobilnych osób (i dodajemy etykietę Mobilne biurko).
W sklepie Le Pukka biurko MAC 100 kosztuje 799 złotych, a w sklepie www.meblepumo.pl, identycznie wyglądające na zdjęciu biurko SENATOR 100 kosztuje 519 złotych. Le Pukka nie podaje producenta MAC 100 a www.meblepumo.pl podaje, że producentem SENATORA 100 jest FATO luxmeble. W sieci nie znalazłem takiego producenta.
Zrozumiałem dzisiaj, że potrzebuję biurka na wysokość pomiędzy 80 a 85 cm. MAC czy SENATOR (MAC jak od Applce MacBook brzmi fajniej?), na wysokość jest 77 cm, więc już blisko. Zastanowiłem się, że pomimo najlepszej zalecanej pozycji, kąty proste na zgięciach, siedzimy jak chcemy. Niscy mogą podnieść fotel, żeby nogi nawet zwisały i potrzebują wysokiego biurka. Wysocy mogą opuścić fotel, wyprostować nogi, wsunąć się prawie pod biurko, i potrzebują niskiego biurka. Jak eksperymentowałem dzisiaj z siedzeniem i zdecydowałem, że potrzebuję biurka na wysokość 80 cm. Przeglądnąłem katalogi największych producentów biurek (zobacz Moje biurko zamiast biura).
Szwedzki Kinnarps ma biurko SERIA[P] z regulacja wysokości w zakresie 63 do 128 cm. Amerykański Steelcase ma biurko ACTIVA z regulacją wysokości w zakresie 62 do 118 cm. Szwajcarska Vitra ma biurko ArchiMeda z regulacją wysokości w zakresie 68 do 113 cm. Nowy Styl Group, pod marką BNOS, ma w systemie SQart biurka z manualną regulacją wysokości od 68 do 82 cm oraz elektryczną wysokości od 68 do 131 cm.

wtorek, 20 sierpnia 2013

Onet a Allegro i Mac 100 to mój typ

W wersji mobilnej Onet na końcu strony są oferty z Allegro. Na klasycznym Onet, na głównej stronie nie znalazłem tych ofert. W wyjątkowych okazje.allegro.pl jest dzisiaj do szkoły oprócz tornistra, czytnika oraz notebooka fotel biurowy obrotowy Clasic.
Sprzedający tanio_net "gwarantuje klientom 100% satysfakcji umożlwiając zwrot towaru w ciągu 14 dni od daty odebrania przesyłki bez podania przyczyny". Ma prawie 50 tysięcy pozytywów do 104 negatywów. W części o mnie tanio_net w sekcji Procedura zwrotu towaru podaje, że "klient ma prawo zwrócić zakupiony towar w ciągu 10 dni roboczych od momentu otrzymania przesyłki". "Tak. W przypadku dokonania zakupu przez Internet, konsumentowi przysługuje tzw. prawo do namysłu. Oznacza to, że kupujący ma 10 dni kalendarzowych, w trakcie których może odstąpić od umowy i zwrócić niechciany towar. Co więcej, nie musi uzasadniać takiej decyzji" (źródło: UOKIK o zakupach przez Internet). Dodanie 4 dni do gwarantowanych ustawowo 10 upoważnia chyba tanio_net do "gwarantowania klientom 100% satysfakcji"?! Ten fotel przy pracy z komputerem nie zapewni "ciągłego podparcia pleców podczas przyjmowania zmiennej siedzącej pozycji ciała czyli podczas siedzenia dynamicznego". 
Zobaczmy co ciekawego Minister Pracy i Polityki Socjalnej w rozporządzeniu z dnia 1 grudnia 1998 r. zarządza "w sprawie bezpieczeństwa i higieny pracy na stanowiskach wyposażonych w monitory ekranowe":
  • W par. 7 ust. 2 pracodawca ma zapewnić pracownikom co najmniej 5-minutową przerwę co godzinę. Wspomniany fotel zachęca do 5 minutowego odpoczynku w pozycji odchylonej, a właśnie nie o to chodzi, żeby zostać w fotelu, tylko żeby z niego wyjść.
  • W załączniku pkt 5.1. krzesło ma mieć regulację pochylenia do przodu 5 stopni. I tego we wspomnianym fotelu brakuje.
  • W pkt 8.1. mowa jest o stanowisku, którym wszystkie elementy wyposażenia stanowiska mają być w zasięgu kończyn górnych, czyli biura raczej nie duże.
Nie duże biurko, bo o ile jesteśmy proporcjonalni, to rozpiętość naszych ramion jest równa wzrostowi, który średni dla mężczyzn to nieco poniżej 180 cm a dla kobiet poniżej 170 cm. 160x80 cm biurko GALANT w IKEA za 595 złotych może być za duże. To 150x70 biurko głębokość ma już niezłą, szerokość dając dostęp do wszystkich elementów na biurko zgodnie z rozporządzeniem, ale ciężko przy nim swobodnie siedzieć nie obijając cały czas nogami o szafki.
Zobaczmy kilka innych biurek Kare Desing:
Bardzo spodobało mi się biurko Mac 100 za 799 złotych, szczególnie kapitalna lampka, a oświetlenie w biurze jest ważne... bo "dobrze dobrana lampka na biurko to - oprócz komputera i biurka - jeden z najważniejszych sprzętów", nie zapominając o fotelu biurowym.


poniedziałek, 5 sierpnia 2013

Moje biurko w domu

Mam 72 m2 mieszkanie, w którym mieszkamy we czwórkę. W domu nie mam klasycznie rozumianego gabinetu do pracy, ani dedykowanego biurka. W końcu kupiłem podstawkę pod laptopa IKEA BRÄDA.
Żeby użytkowanie laptopa z taką podstawką miało sens, to laptop na baterii musi wytrzymywać cały dzień. Półkilowy Lenovo Tablet 2 z klawiaturą bluetooth oraz pokrowcem, w którym "całość wygląda jak książka oprawiona w skórę", to ciekawe rozwiązanie dla ludzi mobilnych.
W biurach bardzo często, wręcz już jako standard, mamy dodatkowy monitor. Mamy go w biurze i mamy go w domu, czyli razem 2. Bardzo ciekawie, szczególnie właśnie dla mobilnych osób, wygląda konfiguracja z Lenovo ThinkVision 14" Wide Mobile Monitor. Do tego wszystkie potrzebujemy już trochę biurka. Praca na podstawce wyklucza również używanie myszy, chyba że... nasz laptop nie przekracza 13 cali.
Fajnie, ale piekielnie drogo wygląda Samsung ATIV Q, który "zdaje się być najpotężniejszym tabletem na rynku" (źródło: tabletowo.pl). Ja dzisiaj używam Samsung AITV Smart PC, który można kupić za około 2750 złotych brutto według Ceneo.pl plus 200 złotych za Windows 8 Pro (w firmach, które używają Active Directory), czyli razem 3 (trzy) tysiące złotych. Lenovo Tablet 2 z Windows 8 Pro, modemem 3G oraz NFC kosztuje u Kuźniewskiego 3258 brutto plus 545 złotych za klawiaturę, plus 184 za etui, razem 4 (cztery) tysiące złotych.
Podstawka BRÄDA, którą kupiłem, kosztuje 39,99 PLN. IKEA oferuje więcej rozwiązań mobilnych. Użytkowałem też inną podstawkę BRÄDA (pl. deska) za 19,99 PLN, do której pasuje laptop z mocno odchylanym ekranem. Samsung ATIV Smart PC taki nie jest. Kupiłem a wcześniej sprawdziłem dostępność.
"Produkt jest najprawdopodobniej dostępny...", bo zanim dojedziemy do sklepu, to już może zostać wykupiony. Ikea nie oferuje zakupu przez internet, ani rezerwacji, jedynie przygotowaną listę można wysłać mailem, a to wszystko dlatego, że model biznesowy IKEA opiera się na zakupach impulsywnych. Wygląda na to, że IKEA nie opracowała jeszcze sklepu internetowego, który jak dzisiejsze wielkopowierzchniowe gwarantowałby idealne środowisko na zakupy impulsywne. "Układ sklepu wprowadza konsumenta w zakłopotanie, że wiesz, iż nie będziesz w stanie wrócić w jakieś miejsce, gdzie widziałeś fajny i tani produkt, dlatego bierzesz go impulsywnie do koszyka" (źródło: HOW IKEA Seduces Its Customers: By Trapping Them).
"Meble i akcesoria IKEA równie dobrze, co w Twoim domu, sprawdzą się w Twojej firmie!" czytamy w sklepach IKEA. Na stronie www.ikea.pl mamy Domowe biuro, a w nim biurka i kilka ciekawych akcesoriów do maskowania okablowania po hasłem "Niesforne kable?". W mobilnym biurku nie mamy problemów z kablami, o ile mamy laptop z dobrą baterią. Przed wakacjami zrobiłem porządek z papierami na biurku, ale w dalszym ciągu do zrobienia mam maskowanie kabli (zobacz Moje biurko a Jaśka).

piątek, 2 sierpnia 2013

Geografia myślenia autorstwa Nisbett

Chciałem kupić ebooka "Geografia myślenia. Dlaczego ludzie wschodu i zachodu myślą inaczej", ale nie znalazłem. Kupiłem w Empiku, w salonie Kraków Bonarka. Dostałem maila, że towar zostanie wysłany z magazynu we wtorek, 6 sierpnia 2013. A na stronie empik.com jest informacja, że "wysyłają w 24h". Większość książek czytam w wersji elektronicznej, bo własnie dostawa jest maksymalnie do godziny (zależy jak księgują płatność). Niestety polskiego tłumaczenia w wersji elektronicznej nie znalazłem.
Amazon ma The Geography of Thought: How Asians and Westerners Think Differently and Why ebooka na Kindle za 14,75 USD, a wersja papierowa jest za 11,99. Czy to już jest moment, że popyta na elektroniczne książki, może ze względu na czas dostawy, jest większy niż na papierowe? Stąd cena!?
Ciekawe również jest, że tłumaczenie według Google Translator słowa "thought" to "myśl", jako wynik, a nie "myślenie", jako proces. Czy książka będzie o myślach, o myśleniu, czy o tym i o tym. Z kolei tłumaczenie "the geography of thought" to "geografia myślenia". Hmm.... zobaczymy o czym jest. Książka polecona przez profesora Kołodko.
Na mapach zebranych przez prof. Kołodko w nawigatorze do książki "Wędrujący świat" widać różnicę zmianie dochodów ludności Wschodu (średni lub mały) a Zachodu (duży). Najgorzej wypada Południe, czyli Afryka, z wyjątkiem bogatej Australii. Natomiast w subiektywnej ocenie dobrobytu różnice są już mniejsze, ale ponownie duża różnica w rozwoju społecznym. W Japonii oczekiwana długość życia to prawie 84 lata, a w Anglii i Niemczech 80 (średnia w UE 80), USA 78, w Polsce 76, w Chinach 75. Na początku jest Monaco z prawie 90 latami, a końcu Czad z niecałymi 50 latami. Czy Polska to bardziej Wschód czy Zachód?
Ciekawie wygląda gęstość telefonii komórkowej. Na ponad 1 miliard 343 miliony Chińczyków przypada około 747 milinów komórek, co daje gęstość 0,55 (co drugi Chińczyk ma komórkę). Analogicznie z Hindusami, 670 milinów komórek na 1 miliard 205 milinów mieszkańców Indii daje gęstość 0,55. Prawie każdy Amerykanin ma komórkę, bo na 313 milionów mieszkańców USA jest 286 milionów komórek, gęstość 0,91. Analogicznie Japonia, bo na 115 milionów komórek na 127 mieszkańców, gęstość 0,90. Natomiast w Rosji jest więcej komórek (230 milionów) niż mieszkańców (138 milionów), gęstość 1,66. W Polsce mamy 50 milionów komórek na 38 milionów mieszkańców (gęstość 1,31), co czyni nas podobnymi do  Niemców, 105 milionów komórek na 81 milionów mieszkańców, gęstość 1,29.

czwartek, 1 sierpnia 2013

Nokia Lumia w Moim Biurze

Domena mojebiuro.pl jest zajęta do 2014.11.20 13:25:26. Moje biurko to mały projekt - preludium do dużego projektu Moje Biuro. Nie mogąc jednak się powstrzymać część tego preludium będzie miało odniesienie do dużego projektu (zobacz posty o etykiecie Moje biuro).
Domenę mojebiurko.pl po niedługim czasie oczekiwania kupiłem. W tym poście wspomniałem o poszukiwaniu rozwiązania odblokowywania ekranu Nokia Lumia z Windows Phone za pomocą odcisku palca. Badania zakończone fiaskiem. Ustawiłem odblokowywanie za pomocą hasła.
Eksperymentuje teraz z modelem Nokia Lumia 520, a później z modelem 720. Porównajmy je "na sucho".

  • Rozmiar: 520 to 4 cale, a 720 to 4,3 cale. Czterocalowa Lumia 520 pozwala na korzystanie jedną ręką. Czy 8 milimetrów szersza na przekątnej Lumia 720 też da się operować jedną ręką?
  • Waga: 720 jest cięższa zaledwie o 4 gramy ważąc 128 g. Dla porównania iPhone 5 waży 112 g.
  • Bateria: 720 ma chyba prawie 2 razy lepszą baterię, bo na 2G mamy 23,4 godziny rozmów a w 520 tylko 14,8 godzin. Odczuwam pewien dyskomfort, że muszę 520 ładować codziennie. Wyposażyłem się w ładowarkę samochodową i wypracowałem nawyk, żeby codziennie rano, gdy jadę do pracy, oraz popołudniu, gdy wracam, podłączać telefon w samochodzie. Bateria iPhone wygląda podobnie jak 520.
  • Mają tę samą rozdzielczość ekranu: 800 x 480. Jak na razie nie odczułem potrzeby większej rozdzielczości. Natomiast zauważyłem, że przy takich wielkościach telefonów dobrze czyta się dokumenty A5 w pozycji horyzontalnej.
  • Sprzęt w obu jest ten sam: procesor 1 Ghz, RAM 512 MB, karta pamięci 64 GB.
  • Nawigacja: pojeździłem trochę na HERE Drive. Nie mam jeszcze doświadczenia jak zachowuje się aplikacja w przypadku połączenia przychodzącego oraz jak dzwonić nie tracą nawigacji. 720 ma dodatkowo HERE Miasto w obiektywie.
  • Zdjęcia: 720 robić powinna trochę lepsze zdjęcia, ale to chyba dla znawców. Ale 720 ma dwie kamery.
Sugerowana cena Nokia Lumia 520 to 699 złotych, a Nokia Lumia 720 to 1349 złotych. Zobaczyłem jeszcze na Nokia Lumia 820 w sugerowanej cenie 1249 złotych i porównałem je.
820 jest ciężka, bo 160 g, i ma gorszą baterię w porównaniu do pozostałych, ale ale ma najlepszy aparat fotograficzny. Wydaje mi się, że 820 jest do prywatnego użytku jako całkowity substytut aparatu fotograficznego. W warunkach biznesowych, kiedy pracodawca finansuje telefonię komórkową, to chyba wygrywa 520, przede wszystkim ceną, chociaż bateria 720 przemawia do mnie mocno, szczególnie dla pracowników bardzo mobilnych niepodróżujących samochodem. Wielka (4,5 cala) i ciężka (158 g) Lumia 1020, ale z dobrą baterią i świetnym aparatem, na razie bez sugerowanej ceny, ale z ładowaniem bezprzewodowym w samochodzie, to wielka niewiadoma.
Ja się zauroczyłem tym ładowaniem, bo jednocześnie jest to chwytak na nawigację. 720 można wyposażyć w obudowę do ładowania bezprzewodowego, czego niestety nie ma 520.
Ja pierwszy raz ładowanie bezprzewodowe widziałem będąc z kolegami z Nokii na konferencji w postaci poduszki ładującej Nokia by Fatboy do 300 złotych według Ceneo.pl. Taka poduszka genialnie uatrakcyjni wygląd naszego biurka. Może być małe, białe biurko z kolorową poduszką.
Ważnym elementem są słuchawki. W samochodzie mam słuchawkę bezprzewodową, bo nie mam zestawu głośnomówiącego i właściwie nie próbowałem na głośniku telefonu, a kable to plątanina, która w jeździe mocno przeszkadza. W gabinecie, gdy rozmawiam, lubię się poruszać. Bardzo zachęcająco wygląda słuchawka Bluetooth Nokia BH-220 do 200 złotych według Ceneo.pl. Natomiast w biurze mógłbym mieć słuchawki Coloud Pop dla Nokia, które również zabierałbym ze sobą, dzięki którym miałbym wolne ręce dzwoniąc. Często jest to potrzebne, gdy dzwonimy i jednocześnie pracujemy z komputerem.
Razem mamy: Nokia Lumia 720 za 1349, uchwyt samochodowy z ładowarką do 250 oraz słuchawki Coloud Pop do 100 złotych, czyli 1700 złotych za Nokia Lumia.

Kupiłem www.mojebiurko.pl

W czerwcu www.mojebiurko.pl było nie do kupienia. Dzisiaj je kupiłem robiąc płatność kartą kredytową przez Przelewy24.pl i ku mojemu miłemu zdziwieniu zostałem przekierowany na serwis 3D-Secure Banku Millennium, na której zostałem poproszony o podanie smsa autoryzującego transakcję kartą. Znacznie wyższy poziom bezpieczeństwa.
Kiedyś z Jaśkiem ocenialiśmy bezpieczeństwo kodów autoryzujących na telefonie a tokena. W modelu, który stworzyliśmy telefon jest bezpieczniejszy, bo mamy go cały czas przy sobie i pilnujemy go, w przeciwieństwie do tokenów, kart z kodami jednorazowymi, o których często zapominamy na długi czas.
A co jak zgubimy telefon?! Powinniśmy jak najszybciej wejść na serwis internetowy do czyszczenia telefonu. Ja używam, a tak naprawdę eksperymentuję, teraz Nokia Lumia 520 z Windows Phone 8. Microsoft, reszta (Apple i Google) też, zrobił serwis www.windowsphone.com, w którym możemy zdalnie zarządzać telefonem, o ile na telefonie zalogowaliśmy się na konto Windows Live.
Sprawdzałem czy znajduje telefon i działa. Nie próbowałem jeszcze wymazywania. Natomiast udało mi się włączyć zdalnie dzwonek oraz zablokować telefon. Żeby go odblokować trzeba podać pin. Na to potrzebujemy czasu. Żeby go zyskać, to możemy telefon blokować za każdym razem przy wygaśnięciu ekranu, ale to wymaga za każdym razem podawania pinu.
W sklepie Google play znalazłem aplikację Blokada linii papilarnych.Ale to Android. Na produkty Apple jest RecognizeMe z odblokowywaniem po twarzy lub odciska palca. Czeka mnie badanie co można zrobić na Windows Phone!?

Przekierowałem www.mojebiurko,pl na www.mojebiurko.org.

Moje biurko a Jaśka

Ja mam za dużo biurka, co kończy się zawsze stertą papierów. Kiedyś myślałem, że opracuję jakiś system trzymania tych papierowych dokumentów na biurku, żeby przypominały mi o zajęciu się nimi...
Niestety w tym temacie poniosłem porażkę. Wnioskuję, że połowa biurka jest mi nie potrzebna. Przed urlopem udało mi się zrobić porządek.
Co ważniejsze udało mi się zachęcić do współpracy nad tym blogiem mojego kolegę Jaśka, który jest świetnym intelokutorem i z którym zaczęła się dyskusja o roli biurka w biurze. Gabinety mamy w tym samym biurze, z tą różnicą, że u niego panuje zawsze porządek na biurku. Znamy się z Jaśkiem dość długo i dość długo razem pracujemy i jestem przekonany, że biurko Jaśka to wyjątek potwierdzający regułę Einsteina!?

wtorek, 25 czerwca 2013

Zwinne zespoły jak rycerze Króla Artura.

Andy Brandt pisze książkę "Environment for Agile Teams" (środowisko dla zwinnych zespołów). Pisze, bo książka jest kompletna w 25% i ta niekompletna książka publikowana jest na Leanpub - serwisie, który wspiera szczupły proces publikowania (ang. Lean Publishing process) polegający na publikowaniu niekompletnych utworów i dalszemu publikowaniu uzupełnień, aż książka będzie zakończona. Może kiedyś materiał zgromadzony na tym blogu będzie dobrym źródłem do napisania książki? Wówczas na pewno na Leanpub. Bardzo mi się podoba taka koncepcja!
Andy w swojej książce proponuje dla zwinnych zespołów jedno duże biurko dla wszystkich, tak żeby wszyscy siedzieli do siebie twarzą jak Rycerze Okrągłego Stołu. Andy zaznacza również, że potrzebne są komfortowe fotele, bo używamy ich najczęściej z wszystkich mebli, zaraz po łóżku. Koncepcja SQart Workstation - Workbench - siła współpracy to "użycie jednego, długiego blatu, przy którym pracuje kilka osób, pozwala zredukować liczbę ram i nóg użytych do zagospodarowania przestrzeni, a więc znacznie zmniejsza koszty umeblowania biura". Mamy modularność, więc zespoły możemy zwiększać i zmniejszać. Co ciekawe Andy proponuje indywidualne dobieranie foteli, czyli użyteczność przed estetyką.
Stół (w biurze biurko) rycerzy Króla Artura miał zapobiegać kłótniom między rycerzami o pierwszeństwo. W historii Polski Okrągły Stół pojawił się w 1989 roku i chyba spełnił swoją symboliczną rolę.
Dodaje etykietę Praca zespołowa, bo interesuje mnie praca zwinnych zespołów.

niedziela, 16 czerwca 2013

Kto przestawił moje biurko?

Chciałem napisać, że przypadkowo trafiłem na artykuł "Kto przestawił moje biurko?" w Harvard Business Review Polska, ale oznaczałoby to, że nie szukałem wiedzy na temat biura i biurka, a jest wręcz przeciwnie. Artykuł skłonił mnie do przeformułowania hipotezy o planistach (zobacz Moje biurko zamiast biura). Świadome wprowadzenie w biurze pewnych produktów, które wymuszaj użytkowanie, może sprzyjać współpracy pracowników. Hipoteza o planowaniu użytkowania z wymuszonych produktów jest nie do obrony. Hipoteza była jednak głębsza, bo mówiła o błędach planowania. W artykule są przykłady pokazujące, że chociaż wymuszone użytkowanie może mieć bardzo pożądany cel, to błędne planowanie niweczy całkowicie zamiar. Nowa hipoteza jest taka, że planiści popełniają błąd, bo planują nie znając potrzeb użytkowania, żeby wymusić te potrzeby na zastosowanych w aranżacji produktach. Autorzy stawiają tezę, że dobre biuro musi cechować się równowagą pomiędzy sposobnościami:

  • bliskością - wspólne powierzchnie powinny być usytuowane centralnie lub blisko łazienek i wind. Powinny być wyposażone w urządzenia do wspólnego użytku, tj. kopiarki, ekspres do kawy.
  • prywatnością - w przestrzeni publicznej prywatność zapewniają niższe i wnęki, które umożliwiają ludziom swobodne rozmowy bez obaw, że ktoś je przerwie lub podsłucha.
  • przyzwolenie - w kulturze firmy oraz w sposobie zaaranżowania biura powinien być zawarty przekaz, że rozmowy na tematy niezawodowe są mile widziane. To wrażenie pomagają stworzyć wygodne meble, a także urządzenia ewidentnie związane z pracą, na przykład kopiarki.
Żeby planiście nie popełniali błędów, to muszą zrozumieć organizację, która biuro będzie użytkować. O ile nie mam wątpliwości, że doświadczeni planiści posiadać będą wiedzę jak aranżować biuro "wymuszające" bliskość i prywatność, to przy braku wiedzy o organizacji, naruszą równowagę w sposobności przyzwolenia, często dając efekt znacznie gorszy niż brak aranżacji (takie przykłady również w artykule). Jeżeli założymy prawdziwość tezy o równowadze, to dowodu hipotezy o błędach planistycznych należy szukać w braku wiedzy planistów o organizacji, dla której przygotowują aranżację.
"W otwartej przestrzeni biurowej firmy IDEO przenośne meble pozwalają pracownikom zmieniać miejsce po to, by znaleźć się blisko osoby, z którą aktualnie współpracują". To jest małe biurko na pewno, bo duże biurka "nie puściłyby" pracowników, a poza tym na pewno trudno by je przenosić. Duże biurko nas "trzyma", bo daje wyższe zarobki i bez niego nie jesteśmy w stanie podejmować najważniejszych decyzji (zobacz Ustawa na biurku).
Dodałem etykietę "Moje biuro", bo rozpisałem się znacznie więcej niż tylko o biurku, a gromadzenie wiedzy na tym blogu stanowi świetny wstęp do dużego tematu (jeżeli małe biuro, to biurko; czy dużo biurko, to biuro?).

piątek, 14 czerwca 2013

Dokąd zmierza świat

Jestem czytelnikiem bloga Bruca Schneiera, który publikuje piątkowe posty o kałamarnicach (blog o bezpieczeństwie). Czytam również Paula Krugmana, który publikuje piątkowe posty o muzyce (blog o ekonomii). Nie wiem czy już dobrze rozumiem, ale ma to charakter zamknięcia tygodnia, odpoczynku w weekend i oderwania się od codzienności, żeby się w niej nie zagubić.
Kupiłem sobie Kindle paperwhite i już prawie od roku czytam książki elektroniczne (nie tylko, bo nie wszystkie są elektroniczne). Teraz czytam "Dokąd zmierza świat" profesora Grzegorza Kołodko, którą kupiłem jako ebook w księgarnia.proszynki,pl za 21,30 zł, a papierowa wersja 26,60 plus wysyłka.
W moim przypadku aspektem decydującym o kupowaniu ebooków zamiast papierowych książek jest czas oczekiwania na dostawę. Mam ochotę na książkę, kupuję płacą kartą kredytową (płaci bank!?) i w 5 minut mam ją na czytniku.
W Merlin.pl czytnik Kindle Paperwhite kosztuje 599 złotych. Na przykładzie "Dokąd zmierza świata", przy założeniu kosztu wysyłki około 5 złotych, żeby różnica w cenie była 10 złotych, to czytnik zwróci się po przeczytaniu ponad 60 książek. Dużo czy mało? A czy potrzebujemy do czytania książek biurka?

Ustawa na biurku

Biurko Resolute zaliczyliśmy na poczet dużo biurka. Zapytałem Google o ustawę na biurku i na ósmym miejscy odpowiedział, że biurko prezydenta Obamy czeka na ustawę imigracyjną. Biurko bardzo ważne w pracy prezydentów, również polskiego, bo przechodzą przez niego ustawy! Czy posiadanie przez prezydenta biurka nie skłania go do czekania? Gdyby nie miał biurka, to może oBn i jego biurko nie czekałoby, tylko...
Może gdyby prezydent nie miał biurka i gabinetu, w którym czeka, to poszedłby do uchwalających zamiast czekać. Nie mogę się zdecydować: czy mało biurka czy dużo!? Z jednej strony dużo, bo ustawa przez biurko przejść musi. Z drugiej strony mało, bo posiadanie biurka wyzwala czekanie zamiast działania.
Na marginesie, zapytałem Microsoft Bing o to samo co Google. Całkowicie inne odpowiedzi. Na pierwszy miejscu ustawa antylichwiarska u prezydenta - Gazeta.pl. Poszukałem dalej w Bing o ustawie antylichwiarskiej w mamy: Co zmieni ustawa antylichwiarska?
Banki przede wszystkim, ale wszyscy kumulujący kapitał, są w gospodarce ważni, bo są ważnym ogniwem przepływu od tych co mają kapitał do tych co potrzebują kapitał. Pracowaliśmy na to wieki i nie powinniśmy tego zniszczyć. Banki i giełdy są potrzebne. To jest Goliat, a nie każdy może być Dawidem. Patrząc na życiorys Goliata, to dopiero musiał się pojawić Dawid, żeby dać radę Goliatowi. A wszyscy przed Dawidem? A może Dawid miał jakąś pomoc? Tak czy siak, pomoc państwa w transakcjach pomiędzy Goliatem a Dawidem potrzebna!?

Dobre biurko, wyższe zarobki

"W eleganckim gabinecie możesz pobierać wyższe honoraria za usługi" według Janusza Miliszkiewicza. Jeżeli to jest prawda, to zaliczamy do dużo biurka. W artykule jest wymieniony "Słownik terminologiczny mebli" profesora Izydora Grzeluka. Chciałem kupić w Empiku, bo szefem Empik Digital jest tam mój kolega Dariusz Stolarczyk, ale zamówiłem w Merlinie za 73,99 złotych. W Ceneo.pl nie znalazłem. Znalazłem w Ceneo.pl na hasło biurko najdroższe za prawie 10 tysięcy złotych. To był zestaw. Natomiast następne, już tylko biurko, było KARE design Cabana Desk za 5100. Najbardziej popularne było Halmar biurko komputerowe B-6 za 178 złotych, a najtańsze 4World HandO Basic 07333 za 68,34 zł.
Najlepiej dopasowanym biurkiem Nowego Stylu było BC-02 za 422, o najniższej cenie prostokatne BR-01 za 250,03, najdroższym kształtowe BC-06L lewe (MBB317EXNS) za 646 złotych, a najlepiej ocenianym R płytowe 160x100/68x55 h=74 za 441 złotych.
Na marginesie, Grupa Nowy Styl buduje nowoczesny zakład produkcji mebli za 100 milionów złotych z dofinansowaniem z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego: 40 milionów.

czwartek, 13 czerwca 2013

Barack Obama na Johna Kennedy'ego

"Obama stara się kreować siebie na Johna Kennedy'ego". W tym artykule Rzeczpospolitej mamy dwa podobne do siebie zdjęcia, jednak na biurku u Kennedey'ego jest "bałagan" a u Obamy go nie ma. Znalazłem w Wikicytaty słowa Alberta Einsteina o zabałaganionym biurku. Ze słów profesora Einsteina najbardziej lubię stwierdzenie o prostocie: wszystko powinno zostać uproszczone tak bardzo, jak to tylko możliwe, ale nie bardziej. A bałagan według Wikicytaty to zjawisko pozytywne, bo bałagan ratujący życie tysiącom ludzi musi pozytywny być.

Dużo biurka, żeby można było na nim bałaganić, żeby nie mieć pustego biurka świadczącego o umyśle? Raczej nie o to chodziło Einsteinowi?! Chyba musiał mu ktoś zwrócić uwagę, że ma bałagan na biurku, to ten ktoś dostał odpowiedź od profesora. A może jest inaczej jak i jak pisze Żurnalistka "nieporządek na biurku powoduje dekoncentracje, co sprawia, że tracimy kontrolę nad pracą, jesteśmy mniej efektywni". Jeszcze nie wiem, ale chyba mniej biurka to mniej dylematów!?

Mało czy dużo biurka

W mało czy dużo jest małe czy duże, ale nie tylko... Również często czy rzadko. Ile biurka w naszym życiu? Dodałem dwie etykiety: Mało biurka oraz Dużo biurka szukając odpowiedzi ile? Morderca zza biurka (post o Eichmanie) - raczej negatywny związek frazeologiczny - biurko do pisania lub podstawka pod komputer (post o definicji według Wikipedii) - wygaszające aktywności życiowe, bo coraz mniej piszemy i coraz bardziej popularne są tablety - to posty sugerujące mało biurko. Dla pewnej równowagi - jako próba pokazania bycia obiektywnym - zobaczmy dużo biurka.
Zobaczmy biurko prezydenta Stanów Zjednoczonych. Biurko Resolute wykonane zostało z dębowego drewna brytyjskiego żaglowca "Resolute".
Duże, 160 kilogramowe biurko z prezydentem Barackiem Obama za nim (czy przy?), prezentuje się... Na biurku nie ma komputera i nie widać również papierów do pisania. Działa na zmysły! Biurko jako mebel reprezentacyjny to dużo biurka. Wydaje mi się, że prezydent ucieka, kiedy tylko może (a czego nie może prezydent USA), od tego pięknego, zabytkowego biurka.
Jak pracuje ze współpracownikami, to nawet przy nim nie pisze. Jednak w tym gabinecie to biurko to dużo biurka.


Morderca zza biurka

W ogóle nieintencjonalnie natrafiłem na związek frazeologiczny "morderca zza biurka", a później w wolnym, wielojęzycznym wikisłowniku pl.wiktionary.org znalazłem definicję biurka oraz pewne inne związki frazeologiczne. Szymon Wiesenthal na procesie Adolfa Eichmanna użył określenia "morderca zza biurka". Czy biurko pomogło Eichmannowi stać się mordercą tysiąca ludzi? Z jakiegoś powodu Szymon Wiesenthal wybrał biurka i dodał go jako atut mordercy, a mógł przecież powiedzieć: gabinetowy lub biurowy morderca, bo tak rozumiem intencje Wiesenthala.
W definicji biurka według Wikisłownika mamy tylko pisanie jako przeznaczenia tego mebla, a przypomnijmy, że Wikipedia wspomina również o byciu podstawką pod komputer. Jeżeli mało piszemy, to mało tego biurka potrzebujemy!? Jeżeli Wikipedia wprowadza nas w błąd z byciem podstawką pod komputer, to pracując dużo z komputerem (czy na komputerze?) powinniśmy szukać czegoś innego niż biurka!?
Oprócz frazy "morderca zza biurka" w Wikisłowniku mamy jeszcze: człowiek zza biurka, decyzja zza biurka, posadzić kogoś za biurkiem i Dzień Sprzątania Biurka, żadna jeszcze nie zdefiniowana, ale wszystkie jakoś wydają się negatywne. Biurko według Wikisłownika to rzecz w zjawiskach negatywnych?!

wtorek, 11 czerwca 2013

Biurko w internecie

Dodałem listę linków, na której będę umieszczał (przede wszystkim dla siebie, dokumentując pracę nad dowodem postawionej dla tego bloga hipotezy) wskazania na ciekawe artykuły o biurkach w internecie. Na pierwszym miejscu Biurko w Wikipedia. W historii artykułu o biurku w Wikipedii naliczyłem ponad 20 użytkowników tworzących ten artykuł na mniej niż 100 słów. Jeżeli 20 osób w tak małym artykule zgodziło się do definicji biurka, to załóżmy, że definicja ta jest dobra.
"Biurko to mebel skrzyniowy z szufladami, szafkami i skrytkami. Obecnie jest najczęściej używane jako pulpit do pisania i podstawka pod komputer. Szuflady i szafki służą jako schowki na papier i przybory biurowe". Pomijając brak stwierdzenia, że szuflady, szafki i skrytki nie muszą w biurku być, że są opcjonalne, to mamy w definicji kilka przeznaczeń biurka:

  1. Pulpit do pisania. Jeżeli pracując w biurze piszemy, to potrzebujemy biurka!?
  2. Podstawka pod komputer. Jeżeli używamy w biurze komputera, to potrzebujemy biurka!?
Szuflady i szafki zostawmy czując intuicyjnie w definicji, że należy je używać w celu eliminowania bałaganu na biurku. Chyba, że mamy do czynienia z wręcz fanatycznym wyznawcą Alberta Einsteina, który mawiał, że bałagan na biurku to porządek w głowie.
Pokuśmy się o dalszą hipotezę, że pisząc coraz mniej potrzebujemy coraz mniejszego biurka. I kolejna, dla komputerów z ekranem dotykowym mniejsze biurko jest lepsze. Zauważmy, że udowodnienie tych hipotez daje pewną szansą na prawdziwość hipotezy o błędach planistów, którzy planują użytkowanie z wymuszonych produktów (główna hipoteza bloga). Dzieje się tak, gdyż planiści nie mają informacji o użytkownikach biurka. Czy wiedzą, że będą to użytkownicy tabletów? Czy są świadomi, że użytkownicy biurka będą podpisywać jeden dokument dziennie lub sto dokumentów? Czy stwierdzenie, że przy biurku będzie pracować księgowa (taką wiedzę mogą mieć) wystarcza do określenia ile będzie ta księgować pisać i jaki komputer będzie używać?
Na marginesie, Google na słowo biurko na pierwszym miejscu daje Biurka.pl - sklep internetowy, a na drugim Biurko - Wikipedia, wolna encyklopedia. Na nieszczęście języka polskiego encyklopedia jest szybka (ang. fast) niż wolna (ang. slow), a przede wszystkim użytkowanie jej jest za darmo (ang. free encyclopedia). Może powinniśmy w języku polskim mówić "otwarta encyklopedia"?

poniedziałek, 10 czerwca 2013

www.mojebiurko.pl

Chciałem dzisiaj kupić jeszcze domenę mojebiurko.pl, żeby ułatwić docieranie do bloga, ale jest zajęta, teoretycznie do 14 czerwca 2013 roku.
Rysunek 1. http://dnsquery.org/whois/mojebiurko.pl w dniu 10 czerwca 2013 roku.
Na marginesie, na blogu Financial Times pojawił się artykuł o akwizycji Nowego Stylu niemieckiej firmy Rohde & Grahl (zobacz też Moje biurko zamiast biura). Rynek niemiecki stanie się największy dla Grupy Nowy Styl, a za nim polski.

niedziela, 9 czerwca 2013

mojebiurko.org i mojebiuro.org

Kupiłem domenę mojebiurko.org dla tego projektu. Blog jest dostępny pod adresem www.mojebiurko.org. Gdyby coś złego stało się z serwerami DNS domeny.pl, to blog dostępny będzie również pod adresem mbiurko.blogspot.com (niestety mojebiurko.blogspot.com było już zajęte - w Blogerze kto pierwszy ten lepszy). Kupiłem również domenę mojebiuro.org dla dużego projektu (moje biurko a Moje Biuro), bo wierzę, że wkrótce przyjdzie również czas na niego. Na razie przekierowuje na mojebiurko.org.
Do dokumentowania badań - publikowania postów - użyję Google Blogger. Blog mogą czytać Wszyscy, a od 1 lipca również komentować może każdy. W metatagach w opisie dodałem "Dobre biurko, fotel, krzesło, meble, biuro w mojej pracy".
Ten post ma etykietę Infrastruktura. Posty z etykietą Infrastruktura będą opisywać środowisko badań.

sobota, 8 czerwca 2013

Moje biurko zamiast biura

Rozważaliśmy z moim kolegą z pracy rolę biurka w biurze i uświadomiliśmy sobie obaj, że bardzo często obserwujemy całkowitą nieświadomość (ignorancja?) przeznaczenia poszczególnych mebli, co w konsekwencji doprowadzić może do zagracenia biura i biurka (Einstein mawiał, że bałagan na biurku to porządek w głowie), to jeszcze niekoniecznie jest złe, ale najgorsze w tym wszystkim jest to, że kupujemy niepotrzebne meble zamiast te zmarnotrawione pieniądze dodać do zakupu bardzo potrzebnego, dobrego fotela (fotel ważniejszy niż biurko?).
Blog ten poświęcam dalszemu rozważaniu nad rolą fotela i biurka w biurze, i analizie błędów w planowaniu przestrzennym biur. Hipoteza jest taka, że planiści popełniają błędy, bo planują (albo w ogóle nie planują) użytkowanie z wymuszonych produktów zamiast wymuszać na produktach zaplanowane użytkowanie. Użyteczność ponad estetyką w biurze!
Pełnię rolę dyrektora departamentu informatyki w polskiej Grupie Nowy Styl - jeden z europejskich liderów w branży meblarskiej (czwarta pozycja w roku 2013 według FEMB, z obrotami rocznymi prawie 250 milionów euro, za szwedzkim Kinnarps, amerykańskim Steelcase oraz szwajcarską Vitra; kolejny polski producent w branży meblarskiej to Profim na pozycji 47). Nie jest moją intencją za pomocą tego bloga prowadzić działania marketingowe lub przeciwko marką (dodałem linki do polskich firm, bo w narodowościowej rywalizacji wspieram Polaków; na marginesie, blog jest dedykowany dla polskich czytelników i będzie prowadzony tylko w języku polskim). Używając w budowaniu dowodu postawionej hipotezy będę korzystał tylko z publicznie dostępnych przykładów. Ucieczka od faworyzowania własnego pracodawcy może być trudna, ale będę się starał. To stwierdzenie może nie mieć znaczenia, jednak chciałem to stwierdzić.
Początkowo chciałem zająć się całym biurem - rzeczy i zjawiska, które towarzyszą nam w pracy biurowej - jednak zrozumiałem, że dzisiaj nie jestem gotowy na taki duży temat. Od dawna jednak mnie korciło, żeby przeprowadzić badania, więc wybrałem temat mniejszy (małe biuro to biurko?). Szukam społecznej aprobaty lub dezaprobaty wyników moich badań, co potwierdzi lub obali postawioną hipotezę (James Surowiecki, "The Wisdom of Crowds", niestety bez tłumaczenia polskiego).
Czas badań i dowodzenia 12 miesięcy licząc od 1 lipca 2013 roku. W czerwcu będę budował infrastrukturę do badań.
Na marginesie, Grupa Nowy Styl kupiła niemiecki Rohde & Grahl, który w rankingu FEMB załmował 55 miejsce, co w sumie Grupie daje roczne przychody prawie 300 milionów euro, już blisko trzeciej Vitra. Jak nie faworyzować pracodawcy jak to miła informacja dla mnie, moich kolegów z pracy i dla Polskich chyba również.