wtorek, 27 sierpnia 2013

Wróciłem z urlopu i na moim biurku znów

pojawiły się papiery, chociaż przed urlopem udało mi się zrobić porządek.
Natomiast odkryłem (późno, zważywszy, że pracuję w branży meblarskiej), że potrzebuję biurko na wysokość 80 cm. Do czasu kiedy w moim biurze nie pojawi się taka "osiemdziesiątka", to zrezygnował z estetyki na rzecz użyteczności pracując na Samsung ATIV Smart PC, którego nie polecam (tylko dla bardzo cierpliwych, chociaż czas kosztuje i oszczędność na komputerze zjedzona zostanie na straconym czasie) w przeciwieństwie do Samsung ATIV Smart PC Pro, na którym duża część moich kolegów pracuje, na pudełku po tym Samsungu. Teraz wysokość jest odpowiednia dla rąk (wysokość, na której znajduje się klawiatura). Drugi monitor mam nieco z tyłu, aktualnie na dobrej wysokości, bo patrząc na ekran Samsunga opuszczam głowę i mały ruch oczu, i widzę drugi monitor. Taką zasadę trzeba stosować przy korzystaniu z dwóch monitorów. Muszę jeszcze popracować nad docelową wysokością monitorów, gdy głowę mam poziomo i nie muszę jej schylać.
Podniosłem do góry i siedzisko, i podłokietniki, teraz pisząc na klawiaturze opieram łokcie na podłokietnikach, a nogi prawie nie dotykają podłogi, przez co (tak mi się wydaje!?) odpoczywają. Nie naciskam stopami na podłogę. Aha... zmieniłem fotel, nie mam już zagłówka. Z moimi 185 cm wzrostu zagłówek przeszkadzał mi się odchylić. Zmieniłem zamieniając się fotelami z moim kolegą Jaśkiem, który jest nieco niższy i on korzysta z tego zagłówka.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.